dzisiaj: 161, wczoraj: 215
ogółem: 554 102
statystyki szczegółowe
Kolejna porażka. Wynik 2:1.
Bramki dla Skry:
-Daniel Goliński (PG)
Kadra składała się z 11 zawodników.
,,Ten mecz był spokojnie do wygrania, mieliśmy swoje sytuacje których nie wykorzystaliśmy" - odpowiedział po meczu Dariusz Kowalski bramkarz Skry Bińcze.
Już od początku meczu dało się zauważyć pewien sposób rozgrywania piłek. Obydwie drużyny grały długie, górne piłki, przez co mecz był bardzo szybki i obrońcy musieli zawsze mieć się na baczności. W 22 minucie meczu jedną z piłek sam na sam miał napastnik z Kołdowa. Lepszy w tym starciu okazał się jednak nasz goalkipper D. Kowalski. Następnie Skra stworzyła kilka groźnych dorzutek, lecz nie przyniosły one prowadzenia. W 31 min. spotkania Kołdowianka zagrała piłkę na skrzydło do swojego zawodnika, ten dorzucił ją w pole karne i po błędzie bramkarza, który nie wypiąstkował dobrze piłki padł pierwszy gol dla gospodarzy. Było 1:0. Kilka minut później Kołdowianie mieli rzut rożny z prawej strony. Piłka doleciała na środek ,,szesnastki" wprost na głowę obrońcy gospodarzy. Zawodnik ten wycelował praktycznie w samo okienko, ale D. Kowalski był lepszy i wybił piłkę na róg ,,piątki". Okazało się, że wybił wprost pod nogi kolejnego zawodnika Kołdowianki, a ten długo się nie zastanawiając, kopnął w długi róg, podwyższając tym samym wynik na 2:0.
W drugiej połowie Skra zagrało o niebo lepiej. Nasi obrońcy wszystkie górne piłki zgrywali głową do środkowych pomocników, a Ci rozrzucali piłki na boki. Kołdowianka miała tyle akcji, ze można by je było policzyć na palcach u rąk. Przy jednej z tych akcji w ostatniej chwili uratował sytuację Remigiusz Kloskowski, który wślizgiem zasłonił strzał na bramkę. Skra miał strasznie dużo rzutów wolnych na połowie przeciwnika. Sędzia pokazał 4 żółte kartoniki gospodarzom. Brak napastników z podstawowego składu i rezerwowych odbił się na nieskuteczności w ataku. Swoje sytuacje marnowaliśmy jedna po drugiej. Całe szczęście, że w 72 min. spotkania udało się strzelić kontaktowego jak i zarazem honorowego gola. W polu karnym został sfaulowany Krzysztof Styburski, a karnego na gola zamienił wymieniony prędzej D. Goliński. Uskrzydliło to naszych, ale nic nie udało się strzelić. W 80 minucie meczu groźna sytuacje mieli gospodarze. Po ograniu kilku naszych piłkarzy, przeciwnik wbiegł w pole karne, tam miał lekki kontakt z naszym bramkarzem, ale o karnym nie było mowy. Piłka została wybita, ale trafiła do przeciwników i tym razem jeden z nich uderzył z daleka,(w tym czasie nasz goalkipper wracał na bramkę) strzał minął o kilka centymetrów poprzeczkę. Do końca nic się nie wydarzyło. Sędzia doliczył 2 minuty i zakończył mecz.
Już za tydzień 7.10.2012r. o 14:00 na stadionie w Krzemieniewie, derby gminy Czarne, pomiędzy Skrą a tamtejszym Krzemieniem. Zapraszamy.
Posiadanie piłki: Kołdowianka 37% - 63% Skra
Inne rozgrywki » C-klasa |
Skra Bińcze | 2:7 | LZS Górzna |
2024-03-24, 13:00:00 stadion w Bińczu |
||
relacja » | ||
mecz towarzyski | ||
oceny zawodników » |
Najbliższa kolejka 1 |
Mecze sparingowe | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|