dzisiaj: 257, wczoraj: 304
ogółem: 555 440
statystyki szczegółowe
Wynik 5:1. Bramki dla Skry:
- Przemysław Procak x 2
- Grzegorz Buczek
- Krzysztof Zieliński
- Krzysztof Styburski
O dziwo na mecz u siebie stawiło się tylko 12 zawodników, jednak jak można było zobaczyć w minioną niedzielę, i to wystarczy. Mecz był o tyle ważny, że nasza drużyna chciała awansować w tabeli, aby nie zajmować ostatniego miejsca. Udało się to, ponieważ Skra zdobyłą 3 punkty, a Kołdowianka Kołdowo miała pauzę.
Ten mecz można zaliczyć to grona najlepszych jakie nasz zespół rozegrał na przełomie ostatnich kilku lat. Pod względem widowiskowym, spotkaniu niczego nie brakowało. Świetne parady bramkarzy, popisy dryblerskie i szybka gra z kontry to to co kibice lubią najbardziej. W trakcie meczu aby ostudzić emocje, spadł też mały ,,deszczyk". Drużyna z Bińcza pokazała charakter, przeważała przez większość spotkania.
Już od pierwszej minuty obie drużyny rzuciły się od razu to morderczego ataku. Jednak gola udało się zdobyć dopiero w ok. 25 minucie, kiedy P.Procak dostał prostopadłą piłkę w pole karne i już chciał uderzyć kiedy został sfaulowany przez nabiegającego obrońcę. Rzut karny na gola zamienił nie kto inny jak on sam. Wynik utrzymywał się na 1:0. Raz atakowali przeciwnicy, raz my. Ciężko się grało, ponieważ trawa była ślisko, przez co piłka często uciekała. W dodatku powietrze też było ,,ciężkie" i łatwo można było dostać zadyszki. Dobrą stroną naszych rywali były stałe fragmenty gry. Podczas rzutów rożnych zdarzało się, że w polu karnym niekryci byli dwaj zawodnicy i ratowało nas wtedy to, że się zderzyli. Na tytuł zawodnika meczu, zasługuje G. Buczek, który dobrze rozgrywał piłki i nie pozwalał się przechodzić przeciwnikom, to on też oddawał mnóstwo groźnych strzałów, które często trafiały w słupek. Jego trud został uwieńczony zdobyciem gola w 40 minucie spotkania, kiedy nasza drużyna wywalczyła rzut rożny. Dawid Nowakowski wykonał ,,cornera" i bramkarz Interu wydawać by się mogło zażegnał niebezpieczną sytuację, lecz niestety wybił piłkę prosto pod nogi G. Buczka a ten celnie go przelobował. Pierwsza połowa skończyął się wynikiem 2:0.
W drugiej połowie zauważalne było brak sił. Duży nakład pracy musieli włożyć nasi obrońcy, aby utrzymać korzystny wynik do końca. Przeciwnicy nie chcieli poddać się bez walki i zwiększyli liczbę napastników do 3. Poskutkowało to tym, że zdobyli honorową, a wtedy kontaktową bramkę. Po przejęciu piłki wyprowadzili szybką kontrę i zagrali długą piłkę na dobieg w okolice ,,szesnastki", tam urwał się jeden z piłkarzy przyjezdnych i strzelił z ostrego kąta, ,,łatając dziurę" naszemu bramkarzowi. Przyjezdni nie spoczęli na laurach i kilka minut później mieli dogodną szansę odwrócić rolę spotkania mając rzut wolny na 28 metrze niedaleko linii bocznej boiska. Zawodnik z Jęcznik zakręcił piłkę tak, że ta leciała na długi słupek, idealnie w okienko, jednym słowem ,,za kołnierz" goalkeeperowi. Jednak ten zmobilizowany wcześniejszym błędem, teraz pokazał swój kunszt bramkarski. Wyciągnął się i odbił piłkę za poprzeczkę. Niesamowita interwencja rodem z Premier League. Jak sam bohater tej sytuacji mówił: ,,Nie wiem jak to zrobiłem, to był taki impuls, rzuciłem się, wyciągnąłem rękę i obroniłem - śmieje się Dariusz Kowalski". Od tego momentu szala zwycięstwa wróciła na naszą stronę. Sprawy w swoje ręce wzięli napastnicy. Bokiem boiska ruszył P. Procak, przedarł się przez obrońcę i uderzył na bramkę, bramkarz sparował piłkę jednak wprost pod nogi nabiegającego K. Zielińskiego a ten wykorzystał sytuację. Było 3:1. Chwilę potem na wolne pole wysoką piłką, ale już po drugiej stronie boiska, wypuszczony został znowu P. Procak, który przelobował z pierwszego dotknięcia bramkarza gości. Podwyższajac wynik na 4:1. Już nic nie mogło przeszkodzić naszej drużynie tryumfować, ,,Iskry" pokazały, że można. Nawet małe sprzeczki, wśród kibiców obydwu drużyn nie mogły nic wskórać. A ostateczne trafienie dołożył K. Styburski już przy końcu spotkania w rozpoczynającej się 90 minucie.
Miejmy nadzieję, że za tydzień nasi zawodnicy także odniosą zwycięstwo, tym razem mecz na wyjeździe z drużyną MMA Mosiny.
Posiadanie piłki: Skra 62% - 38% Inter
Ale Kowal rozjebał system tą paradą :D
Inne rozgrywki » C-klasa |
Skra Bińcze | 2:7 | LZS Górzna |
2024-03-24, 13:00:00 stadion w Bińczu |
||
relacja » | ||
mecz towarzyski | ||
oceny zawodników » |
Najbliższa kolejka 1 |
Mecze sparingowe | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|