- autor: darek199537, 2017-05-14 17:28
-
Wynik 13:5. Bramki dla Skry:
- Przemysław Procak x3,
- Remigiusz Kloskowski x2,
- Marcin Procak x2
- Dawid Roczek x4
- Rafał Kwiecień x2
Zawody rozpoczęliśmy z 15 minutowym opóźnieniem. Na szczęście pogoda tego dnia sprzyjała - nie tak jak tydzień temu, więc przyjemnością było grać w tą niedzielę w piłkę. W rundzie jesiennej z Krzemieniem wygraliśmy wynikiem 9:4. Definitywnie, więc derby gminy Czarne w tym sezonie dopisujemy na naszą korzyść.
Nieobecny na tym spotkaniu był nasz bramkarz Dariusz Kowalski. Z pewnością był to też powód przez, który straciliśmy 5 bramek. Wyjątkowo musiał zastąpić go Radosław Ożański.
Patrząc ogólnie na całe spotkanie, możemy stwierdzić, że było pod dyktando Skry, jednak Krzemień, gdy chciał potrafił przeprowadzić skuteczne akcje. Cieszy powrót Marcina Procaka, grającego cały mecz na obronie, który wespół z Rafałem Kwietniem miał za zadanie przerywać akcje przeciwników.
Wynik został otworzony w 7 minucie spotkania przez Dawida Roczka, który pognał lewą stroną boiska i na wysokości pola karnego dograł piłkę do zamykającego akcję Przemysława Procak, który prostym strzałem bez przyjęcia trafił do bramki. Następnie Skra po chwili dorzuciła drugie trafienie. Rywale zmienili w tym czasie goalkeepera i odpowiedzieli akcją trafiając na 2:1. Być może chcieli uchronić się od jak najniekorzystniejszego rezultatu na koniec I połowy.
W środku pola tego dnia grywał Remigiusz Kloskowski, jego gra charakteryzowała się czystymi odbiorami piłki i rozgrywaniem jej do kolegów z drużyny bez straty mając często dwóch przeciwników na plecach. Między innymi dzięki jego efektownej grze, Skra schodziła na przerwę z prowadzeniem 5:2.
Druga połowa była tylko formalnością. Zbyt wiele niespodziewanego w tym spotkaniu zdarzyć się nie mogło. Krzemień wyszedł na II połowę tym samym składem. Wszyscy nasi zawodnicy z pola z podstawowej ,,szóstki", która rozpoczynała to spotkanie wpisali się na listę strzelców.
Większość bramek, które straciła nasza drużyna wpadały po prostych błędach. Miejmy nadzieję, że Skrze uda się je wykluczyć w następnych spotkaniach, gdy przyjdzie się mierzyć z trudniejszymi przeciwnikami i w walce o najwyższe cele.
Jakby nie patrząc, mecz ten był naszych drugim spotkaniem ligowym na wiosnę - a statystyki z ubiegłych lat pokazują, że tych nigdy nie przegrywaliśmy. Kibiców może radować również wielkość wygranej. Niecodziennie bowiem można zobaczyć Skrę triumfującą przewagą 8 bramek. Wynik końcowy 13:5.
Cieszy wysoka forma Rafała Kwietnia i Dawida Roczka. Można powiedzieć, że przypomnieli działaczom za co tak bardzo byli cenieni w momencie sprowadzenia ich do klubu :)
Za tydzień o godzinie 14:30 czeka nas mecz ze Zniczem Ględowo.
Posiadanie piłki: Skra 65% - 35% Krzemień
Żółte kartki: Krzemień x2